 |
|
Autor |
Wiadomość |
Yarrow
Moderator
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Archipelag
|
Wysłany:
Czw 18:15, 30 Cze 2005 |
 |
Podstawowe różnice między komiksem a serialem oraz dysputa na temat: Co lepsze, komiks czy serial?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
twisk
rekrut
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Czw 14:03, 16 Mar 2006 |
 |
Nio własnie twisk by się chciała bardzo dowiedziec jak Wy na to patrzycie - ja więcej czytałam komiksu (i fanką Whichblade jestem poprzez komiks ze tak powiem) niż oglądałam serialu (właściwie to tylko pół pierwszego sezonu widziałam ), ponieważ w pierwszym wrażeniu serial nie przypadł mi do gustu - w ogóle jakoś klimat mi nie podszedł za pierwszym podejściem....no ale tak samo było z Nikitą a potem pokochałam tamten serial,hehe
A skoro Wy kochacie tak bardzo serialowy Whichblade to coś w tym musi jednak być
Mam nadzieję ze puszczą kiedyś jeszcze Whichblade na jakimś dostępnym mi kanale- bo teraz to bardzo bym chciała obejrzeć jeszcze raz z innym spojrzeniem na serial No i muszę pooglądac sobie niektórych męskich bohaterów tak przez niektórych uwielbianych ...hehe
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Yarrow
Moderator
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Archipelag
|
Wysłany:
Czw 22:18, 16 Mar 2006 |
 |
Spaliłam cegłę... powinnam usunąć część moich wypowiedzi albo przynajmniej je... nie wiem, zasłonić?!
W każdym razie ja mam oba sezony na VHS (poza jednym odcinkiem zdaje się ), więc jakbyś/jakbym była w okolicy to chętnie nawiedzę/zapraszam. =D
Mnie w tym serialu doszczętnie rozwalił Ian, nie wspominając o Kennym, a jak zaczęli coś przebąkiwać o Joannie d'Arc etc. - ukradli mi serce... i rozum. Czsami rozmyślam nad niektórymi cytatami, scenami i zastanawiam się jaki trzeba mieć łeb, żeby coś takiego wymyślić. Szczerze podziwiam i zazdroszczę...
Zaplecze historyczne mają niesamowite...
P.S. W komiksie bardzo podoba mi się pomysł wprowadzenia Lary, ale jak pisałam gdzieś wcześniej, mogłabym nie przeżyć serialowej Larki ;]
P.S.1. W dodatku fabuła komiksu obraca się wokół tematów, które chętnie zobaczyłabym w serialu... i niektóre rzeczy są tam... po prostu lepiej narysowane
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
twisk
rekrut
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Czw 23:14, 16 Mar 2006 |
 |
wow, dzięki chętnie skorzystam jeśli będę w pobliżu / będziesz w pobliżu, hehe W ogóle teraz się zastanawiam czy sobie nie pociągnąć tego z sieci Ale muszę zrobić miejsce bo dyski mam zawalone Sopranami i Milleniami niewypalonymi
Heh, często tez mam takie myśli jak oglądam serial i lecą jakieś genialne teksty - czy ktoś kto to wymyślił w rzeczywistości też ma taki cięty język, albo tak genialne pomysły kiedy rozmawia z ludzmi?
PS 1 - heh,dobrze powiedziane:D czy serial się już skończył czy robią następne sezony? moze jeszcze w następnych sezonach sięgną po jakiś wątek z komiksu?
Ale tak sobie myślę ze w sumie ciężko jest robić adaptację komiksu - przecież to ma tyle wątków, tyle części i w ogóle...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Yarrow
Moderator
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Archipelag
|
Wysłany:
Pią 20:32, 24 Mar 2006 |
 |
Z tego co się orientuję, a ostatnio nie orientuję się wcale, to niby nie będzie trzeciego sezonu, choć po necie krąży jakaś petycja w tej kwestii. Nie wiem na pewno, jakoś... wnioskuję na podstawie doświadczenia... mam nieodparte wrażenie, że oni coś tam w końcu zepsują. Zresztą, ja nie bardzo wiem jak oni widzą ten film bez Kenny'ego (bez namacalnego Kenny'ego, z kompletem kończyn etc.)
Co do komiksu... niektóre rzeczy byłoby naprawdę trudno zrobić i... może to wina faktu, że najpierw obejrzałam serial, ale komiks wydaje mi się... mniej wciągajacy. Tj. wiadomo, komiks nie książka. Dziesięcioma linijkami tekstu i kilkoma obrazkami nie zrobisz tego samego co z piętnastoma minutami filmu... chodzi mi głównie o nie możność skonstruowania naprawdę powalającej fabuły zamkniętej w jednym odcinku...
Gee, jaki ja mam skomplikowany system wypowiadania się ;] W każdym razie muszę powiedzieć to głośno... na "Witchblade" trafiłam przypadkowo i na początku ani mnie ten serial grzał ani mroził. Zainteresowałam się nim dopiero jak "Jezioro wilków" na dobre zeszło z anteny... a potem stwierdziłam, że "WB" widziałam wcześniej... ale napatoczył się "bright eyes" i wsiąkłam na dobre
A jeśli chodzi o niektóre teksty z seriali... ja tym ludziom zazdroszczę mózgów.
P.S. Jakby komuś przyszedł jakiś fajny cytat z serialu/filmu/książki itd. to niech się podzieli, wzbogacę swoje zbiory... bo ostatnio wypisuję tam... jakieś "banały".
(Właściwie to już drugą stronę zapisuję cytatami o Sevie i stwierdziłam, że jest tam zbyt monotematycznie i wkrótce popadnę w jakieś skrajne stany maniakalno-depresyjne) ;]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |